365 dni wojny na Ukrainie

- 24 luty 2022r. przeszedł do historii, jako dzień przełomu. Od tego dnia Rosja chciała pokonać Ukrainę, ale spotkała się z porażkami. Rok temu historia zaczęła się na nowo - zagrożenia zostały pokazane, ale również przyszłe szanse na rozwój - powiedział Premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji w Kijowie.

Jak oznajmił - jestem na Ukrainie, by pokłonić się ukraińskiemu narodowi, który broni swojej ojczyzny, ale także Polski i Europy.

- Dziś serce wolności jest w Kijowie, a Ukraina pokazała, że należy do państw cywilizowanych. Przez 30 lat żyliśmy w czasach, w których wolność była czymś oczywistym. Ukraina przypomniała nam, że za wolność można zapłacić najwyższą cenę. Europa przez lata myślała, że z Rosją można współpracować, ale Rosja zna tylko język wojny. Przez ostatnie 30 lat na Zachodzie Europy wydawało się, że bezpieczeństwo jest czymś, co osiąga się bez krwawych poświęceń. Putin mówił, że "Ukraina nie istnieje bez sowieckiej Rosji". Dziś wiemy, że naród ukraiński jest w stanie pokonać Rosję - stwierdził.

Jak zaznaczył, w planach Rosji - Polska miała być następna po Ukrainie.

- Wspierając Ukrainę doprowadzamy do tego, że Rosja nie pójdzie dalej. Chcę powiedzieć Ukraińcom, że nie jesteście sami. Niestety rosyjska propaganda chce wbić klin między nasze narody. Za Ukrainą stoi Polska, cała Europa oraz wolny świat. Nie zostawimy Ukrainy i będziemy wspierać ten kraj aż do pokonania Rosji. Ukraina musi wygrać tę wojnę, jeżeli świat ma się dobrze rozwijać. Rosja nie zniszczy narodu, który pragnie wolności. Polska i Ukraina znają smak rosyjskiej niewoli. My wiemy czym jest świat wolności, a Rosja i Putin zna świat napaści. Na agresję Rosji trzeba odpowiedzieć siłą, dlatego Polska przekazuje pierwsze 4 Leopard2 - zachęcamy inne państwa do tego - poinformował.


Lista aktualności