Wniosek o wotum nieufności wobec Rządu został odrzucony

- Celem złożonego przez PO wniosku o wotum nieufności dla Rządu Premier Beaty Szydło jest to, żeby było tak, jak było. Ale my nie zrezygnujemy z naprawy Rzeczypospolitej - powiedział Prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas debaty w Sejmie.

Odniósł się także do wystąpienia lidera PO Grzegorza Schetyny, który uzasadniał w Sejmie wniosek PO o wotum nieufności dla Rządu.

- Miałem wrażenie, że krytykując PiS, pan Schetyna opisywał rządy swojego ugrupowania. Te wszystkie gigantyczne nadużycia, informatyzacje, przedsięwzięcia, występujące w każdej dziedzinie życia, sprowadzały się do tego, że ogromne strumienie pieniędzy płynęły do różnych kieszeni. Tego systemu broniliście. I ten system my właśnie zmieniamy, zmienia go Rząd Beaty Szydło - zaznaczył.

Przypomniał, że za rządów PO/PSL wszystkie mechanizmy kontroli społecznej zostały wyłączone, a wprowadzono mechanizm polegający na likwidacji kontrolowania władzy m.in. przez media i opozycję.

- Można było przy pomocy oddziałów zwartych Policji na stadionach likwidować napisy przeciwko ówczesnemu Premierowi, atakować redakcję, która miała kompromitujące dla was taśmy. Można było prowadzić bardzo wiele innych, nielegalnych przedsięwzięć - stwierdził.

Po wystąpieniach wszystkich przedstawicieli ugrupowań w Sejmie, głos zabrała Premier Beata Szydło. Zaznaczyła, że Polska jest dumnym i suwerennym państwem, które jest i będzie w Europie.

- Różnica pomiędzy PO, a PiS jest taka, że wy chcecie być zapraszani do stołu, my wolimy zapraszać do stołu, który sami nakrywamy - zaznaczyła.

Przypomniała, że w grudniu 2016 r. opozycja udowodniła, że nie zależy jej na Polsce, a na własnych interesach.

- Dziś mamy kolejny etap tego żałosnego spektaklu w wykonaniu opozycji, pod tytułem "nieważne sprawy Polaków, ważne nasze interesy". Jednak pomiędzy błazenadą i patosem jest cienka granica. Wy tę granicę tutaj przekroczyliście. O marności wniosku o wotum nieufności świadczy to, że nie wszyscy posłowie PO się pod nim podpisali - oznajmiła.

Premier podkreśliła, że kiedy PO przegrała wybory w październiku 2015 r., PiS przystąpił do realizacji swojego programu.

- To Polacy dali nam mandat do rządzenia, to oni powiedzieli nam jakiej chcą Polski. Od początku byliśmy w pełni przygotowani, bo cały czas, będąc w opozycji, organizowaliśmy spotkania merytoryczne, konferencje, kongresy. Byliśmy w każdej gminie - zaznaczyła.

Wskazała na osiągnięcia ostatnich 17 miesięcy, m.in. realizację programu Rodzina 500 plus. Oznajmiła, że podczas rządów PiS przestała obowiązywać wyznawana przez Grzegorza Schetynę zasada: "podpisujemy, wszystko, co przyśle Bruksela", a mimo to, Polska nie jest izolowana na arenie europejskiej.

Dodała, że polityka opozycji wciąż opiera się na kłamstwach i manipulacjach, a podczas przygotowań budżetu i programu wsparcia polskich rodzin przez Rząd, posłowie PO jeździli do Brukseli i Strasburga, by skarżyć na Polskę.

Podkreśliła, że wniosek PO o wotum nieufności wobec Rządu to brak powagi, intelektualna i merytoryczna kapitulacja.

- Polityka to poważna rzecz i istotne sprawy obywateli, ich troski, problemy, aspiracje. Do tego trzeba podchodzić z powagą i rozwagą. Ten wniosek jest tych cech pozbawiony. My zmieniamy Polskę na lepsze, wykonaliśmy zobowiązania wyborcze, przez ten krótki czas zrobiliśmy dla Polaków więcej, niż PO przez dwie kadencje - powiedziała Premier Beata Szydło.




Lista aktualności