Stanisław Karczewski: Rozpoczynamy od 33% poparcia, chcemy dojść do 43%

W środę Jarosław Kaczyński ogłosił, że szefem kampanii wyborczej Prawa i Sprawiedliwości oraz Zjednoczonej Prawicy został wicemarszałek Senatu Stanisław Karczewski. Nowy szef sztabu przyznaje, że będzie dążył do uzyskania wysokiego poparcia w nadchodzących wyborach parlamentarnych.

Stanisław Karczewski pytany o ewentualną debatę Beaty Szydło i Ewy Kopacz oświadczył, że kandydatka PiS na premiera jest na debatę gotowa w każdej chwili i może nawet spotkać się z Ewą Kopacz w centrum miasta w Szydłowcu.

Jednocześnie szef sztabu wyborczego PiS przyznał, że partia przed wyborami ma obecnie wyższe poparcie niż Andrzej Duda na początku swojej kampanii i podkreślał, że ten potencjał trzeba będzie za wszelką cenę wykorzystać.

Kampania Dudy rozpoczynała się od 12%, dziś rozpoczynamy od 33%, a chcemy dojść do 43% - oświadczył Stanisław Karczewski.

Odnosząc się do bieżących wydarzeń na polskiej scenie politycznej, szef sztabu wyborczego PiS skrytykował przyjętą przez Sejm ustawę o in vitro.

To klapa. To bardzo zła ustawa, z którą jako katolik się nie zgadzam. W Senacie będę głosował przeciwko, mimo że mam świadomość, że zostanie ona przyjęta. Tam jest olbrzymia większość PO Nie będzie problemu z jej przepchnięciem. Prezydent ustawę podpisze – mówił na antenie TVN24 Karczewski.

Jednocześnie zapewnił, że gdy PiS dojdzie do władzy zmieni przeforsowaną przez rząd Ewy Kopacz ustawę.

Zmienimy tak, że nie będzie można było zamrażać zarodków, a związki partnerskie nie będą mogły korzystać z tej metody (...) Mamy bardzo złą regulację, która pozwala na zamrażanie zarodków na 20 lat, co później z tymi zarodkami? Nigdy nie będę mógł zgodzić się z tym, aby zarodki mogły być wszczepiane „nie małżeństwom” - tłumaczył szef sztabu wyborczego PiS.

Niezalezna.pl/Tvn24.pl
Lista aktualności