Pamięć o prawdzie II Wojny Światowej nigdy nie może zginąć

- Z roku na rok ubywa osób, które pamiętają tamte dni, tamten wrzesień. Z roku na rok coraz mniej mamy naocznych świadków zbrodni, które rozpoczęły się w pierwszych dniach wojny - wojny, która rozpoczęła się od paktu między Hitlerem a Stalinem - powiedział Premier Mateusz Morawiecki podczas obchodów 82. rocznicy wybuchu II wojny światowej.

Zaznaczył, że Polacy bili się o wolność, lepszy świat, wolną ojczyznę i Europę, o świat bez wojny i to właśnie Polacy ponieśli największą ofiarę.

- Dziś po 82 latach od rozpoczęcia tej strasznej wojny musimy zdawać sobie sprawę z tego, że następuje proces wypierania z pamięci i świadomości tego, kto był faktycznym sprawcą, kto był odpowiedzialny za tamte zbrodnie, zniszczenia i śmierć - mówił.

Zwrócił uwagę, że już od pierwszych dni wojny niemiecki Wehrmacht dokonywał bestialskich zbrodni na cywilnej polskiej ludności. Wskazał m.in. Złoczew, gdzie 3 i 4 września zamordowano ponad 200 osób i spalono 250 budynków.

- Operacja zniszczenia narodu polskiego miała dokonać całkowitej eksterminacji 85 proc. Polaków, a 15 proc. miało być zmienionych na zgermanizowanych niewolników - mówił.

Podkreślał, że II Wojna Światowa to była operacja gigantycznego rabunku, zaboru mienia, towarów, kradzieży fabryk - to był rabunek na masową skalę.

- Ciąży na nas coś więcej niż pamięć - dbałość o prawdę, pamięć o prawdzie II Wojny Światowej. Ta pamięć nigdy nie może zginąć. Cześć i chwała Bohaterom! - dodał.

Lista aktualności