- Liczba cystern wjeżdżających do Polski zmalała z 600 do 150 cystern dziennie po objęciu przez nas rządów. Wpływy z tytułu uszczelnienia systemu podatkowego sprawiły, że stać nas na programy społeczne i rozwojowe - oznajmił Szef Sztabu Wyborczego PiS Joachim Brudziński podczas wspólnej konferencji z Premierem Mateuszem Morawieckim.
Jak mówił, „konwój wstydu dla naszych przeciwników politycznych ma uświadomić Polakom, jak dziurawy był system za rządów PO-PSL”.
- Od momentu, kiedy za finanse publiczne odpowiedzialność wzięło PiS, kiedy Premier Mateusz Morawiecki wziął w swoje ręce odpowiedzialność za reformę urzędów celnych, kiedy powstała Krajowa Administracja Skarbowa, okazało się, że ten spichlerz nie tylko został załatany i tego zboża zaczęło w nim przybywać, ale zaczęło go wystarczać, by w sposób odpowiedzialny i sprawiedliwy dzielić się umownie zbożem, a tak naprawdę groszem publicznym, z obywatelami - powiedział.
Premier Mateusz Morawiecki dodał, że za rządów PO-PSL pieniądze wyciekały z budżetu państwa.
- Złodziejstwo przekraczało wszelkie granice - dosłownie i w przenosi. Przestępcy w białych rękawiczkach okradali polskie społeczeństwo - stwierdził.
Poinformował, że dziennie przez granicę wjeżdżało 500-600 cystern, zupełnie nielegalnie, co oznaczało straty w wysokości 20-24 mln zł dziennie.
- Jesteśmy partią, która udowodniła, że potrafimy zabezpieczyć środki na programy społeczne i rozwojowe. Mechanizmy walki z przestępcami podatkowymi jakie wprowadziliśmy, zapewnią nam finansowanie na długie lata. Nie zajmujemy się roszadami politycznymi jak nasi przeciwnicy. My zajmujemy się tym, co można zrobić dla Polski i Polaków, sprawami społecznymi i rozwojowymi - powiedział.